środa, 25 kwietnia 2012

malutki zakład...

Dzień Dobry Kochane!
Jak wam się spało?? bo mi okropnie :/ jestem bardziej zmęczona niż się kładłam spać. Chciałam wam się pochwalić że wygrałam zakład .  Ja nigdy się nie zakładam ale tu duma mi nie pozwalała. Mój przyszły mąż bardzo chciał przegrać. Zakład dotyczył filmu Siła Strachu i o aktora który grał główną role ?? pamiętacie może ten film?? jedno jest pewne ,że nie Mel Gibson. Bardzo się ciesze ,w końcu mojemu cwaniaczkowi pokazałam kto tu rządzi :) wygrałam bluzkę tylko ciekawe kiedy przegrany mi ja dostarczy.
   

              

Jest jeszcze jedna sprawa  którą chcę się z wami podzielić MY WEDDING DAY więc będę was kochane męczyć bo zostało mi tylko parę spraw do wyboru: fryzura, makijaż, pazurki itp.



2 komentarze:

  1. hahhaha uwielbiam tak przycierać nosa swojemu chłopakowi, kiedy nie ma racji. Ale jeszcze nigdy w zakładzie nie dostałam bluzki... czas zmienić reguły gry.

    PS masz u siebie właczoną weryfikację obrazkową, możesz ją szybko wyłączyć pisałam o tym u siebie w 2 poście z marca, tajniki dodawania komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takkkk jest to cudne :P ale na bluzeczkę dalej czekam. Dziękuję za uwagę w sprawie weryfikacji obrazkowej...mam nadzieję ,że tego już nie ma :)

      Usuń